András Hory, dyplomata węgierski – naloty

Pobierz PDF

Opis

András Hory, dyplomata węgierski:

Wieczorem udałem się do Konstancina. Gdy tylko minęliśmy miasto, przed Wilanowem zaczął się alarm przeciwlotniczy. Po kilku minutach nad naszymi głowami krążyły zygzakiem samoloty. Słyszałem, że Niemcy strzelają z karabinów maszynowych nawet w pojedyncze samochody, kazałem więc stanąć. Z kamerdynerem i szoferem usiedliśmy na brzegu rowu, gdzie chcieliśmy przeczekać do końca ataku. Wypaliliśmy po jednym papierosie i z przytłumionymi reflektorami pojechaliśmy dalej. [...] Dopiero o ósmej wieczorem dotarliśmy do willi. [...] Po kolacji słuchaliśmy wszyscy radia. Powtarzano komunikat: „Uwaga, uwaga” oznaczający nadlatywanie coraz to nowych formacji samolotów.

Licencja / źródło

András Hory, Bukaresttől Varsóig (Od Bukaresztu do Warszawy), Budapeszt 1987, przełożył Ákos Engelmayer, [cyt. za:] „Karta”, nr 64, 2010.

Plik podchodzi z e-kartki z dnia 02.09.1939